Czy prowadzenie własnego biura tłumaczeń to pomysł na dobrze prosperujące przedsiębiorstwo? Zawodowi tłumacze oraz osoby doskonale znające języki obce coraz częściej podejmują decyzję o tym, aby uruchomić swoje własne biuro tłumaczeń. Zdecydowana większość z nich po przemyśleniu wszystkich za i przeciw stwierdza, iż nie da rady prowadzić takiego przedsiębiorstwa. Czym to jest umotywowane? Czy biuro tłumaczeń naprawdę jest receptą na odniesienie bardzo dużego sukcesu? O tym piszemy w niniejszym artykule.
Tłumaczenia na wagę złota
Wszystkie ogólnodostępne statystyki wskazują, iż rynek tłumaczeń zalicza się do grona najszybciej rozwijających się branż oraz najlepiej rokujących na przyszłość. W 2011 wartość tego rynku wynosiła 30 miliardów dolarów, a w 2015 roku już 47 miliardów. Stała tendencja wzrostowa w tym zakresie pokazuje, iż zapotrzebowanie na usługi tłumaczenia rozmaitych tekstów cały czas rośnie.
Własne biuro tłumaczeń to jeden z ogromnej liczby pomysłów na prowadzenie swojego własnego przedsiębiorstwa. Warto wiedzieć o tym, iż osoba, do której należy biuro tłumaczeń, wcale nie musi posiadać zawodowego wykształcenia w tym zakresie. Działalność polegającą na sprzedawaniu usługi tłumaczenia tekstów może założyć praktycznie każdy. Nie jest to związane z koniecznością zdobywania jakichkolwiek licencji, zaświadczeń czy innych tego typu dokumentów. Oczywiście lepiej jest wtedy, gdy dana osoba ma jakieś doświadczenie w tłumaczeniu. Sieć kontaktów oraz znajomość całej tej branży pozwoli jej na o wiele szybsze odniesienie sukcesu.
Osoby, które mają w planach uruchomienie swojego własnego biura tłumaczeń powinny posiadać wiedzę dotyczącą tłumaczeń, znać strukturę całego tego rynku oraz wszystkie najważniejsze pojęcia z tym związane. Przed uruchomieniem działalności gospodarczej należy też oczywiście zrobić odpowiedni biznes plan. Tylko po spełnieniu tych podstawowych warunków możemy mieć nadzieję na to, iż prowadzone przez nas przedsiębiorstwo będzie przynosiło nam zyski na odpowiednim, satysfakcjonującym poziomie. Właściwe rozeznanie właściciela biura tłumaczeń na rynku może umożliwić mu odpowiednie oszacowanie prawdziwych szans na osiągnięcie sukcesu w branży, w której chce spróbować swoich sił.
Siatka kontaktów
Na rynku tłumaczeniowym pokutuje przekonanie, iż osoba planująca uruchomić swoje własne biuro tłumaczeń, powinna na starcie mieć zdobytą wcześniej siatkę kontaktów. Zanim otworzymy biuro tłumaczeń, powinniśmy mieć minimum trzech, dużych klientów, którzy na 100% zdecydują się na skorzystanie z oferowanych przez nas usług. Tylko wtedy prowadzone przez nas przedsiębiorstwo ma szansę na to, aby odnieść sukces na tym niezwykle konkurencyjnym rynku.
Reklama to priorytet
Aby zdobyć odpowiednio dużo klientów oraz osiągać zyski na satysfakcjonującym poziomie, niezbędne jest również podjęcie działań reklamowych. W reklamę trzeba zainwestować odpowiednio dużo. Oczywiście reklamy wiążą się z dość dużym wydatkiem. Zanim zaczniemy liczyć zyski, musimy jednak zawsze mieć świadomość tego, iż pewna pula pieniędzy musi być wydana na prowadzenie działań absolutnie niezbędnych. Zanim zatem zastanowimy się nad tym, ile zarobimy w przyszłości na naszym biurze tłumaczeń, powinniśmy także pomyśleć o tym, jakie koszty będziemy musieli ponieść, aby móc osiągać zyski.
Jeżeli mamy odłożoną odpowiednio dużą kwotę do rozwinięcia działalności na samym początku, dobry lokal oraz zaufanych współpracowników, to prowadzenie firmy będzie szło o wiele lepiej. W tego typu przypadkach firma będzie mogła przyjmować zlecenia już po około trzech-czterech miesiącach od czasu rozpoczęcia formalności związanych z założeniem działalności gospodarczej. Zanim zdecydujemy się jednak na uruchomienie swojego biura tłumaczeń, powinniśmy bardzo dokładnie rozważyć wszystkie za oraz przeciw.
Franczyza – recepta na sukces?
W ostatnim czasie bardzo wiele osób podejmuje decyzję o tym, aby uruchomić swoją własną działalność tłumaczeniową w ramach franczyzy. W takim systemie chodzi o to, iż prowadzimy swoje własne biuro tłumaczeń pod szyldem jakiejś światowej marki. Dzięki rozpoczęciu współpracy w takim zakresie będziemy mieli o wiele większe szanse na zdobycie uznania wśród klientów.
Franczyzodawca wobec swojego partnera będzie miał jednak oczywiście cały szereg rozmaitych wymagań. Mowa tutaj między innymi o określonej powierzchni, która musi być przeznaczona na prowadzenie działalności. Obowiązkiem franczyzobiorcy jest również prawidłowe oznakowanie pomieszczeń i dokonanie analizy rynku pod kątem konkurencji i zapotrzebowania na usługi tłumaczeń tekstów.
Branża tłumaczeń jest bardzo dobrym pomysłem na biznes i może zapewnić nam zyski na bardzo dużym poziomie. Jest to spowodowane między innymi tym, iż coraz większa liczba polskich przedsiębiorstw podejmuje decyzję o rozpoczęciu współpracy z zagranicznymi kontrahentami. Zawsze trzeba mieć jednak na uwadze fakt, iż rynek tłumaczeń rozwija się w niezwykle szybkim tempie, co powoduje, iż konkurencja jest ogromna. Tak duża liczba firm działających w tej samej branży sprawia, iż zdobywanie klientów może być trudne.